Klopsiki po marokańsku

W ramach wspólnego blogowego gotowania (kucharzymy wspólnie z Anią, Maggie, Michałem, Mopsikiem, Pelą i Panną Malwinną) dziś wariacje klopsikowe. Już jakiś czas temu upatrzyłam sobie przepis na klopsy po marokańsku. Przepis nieco zmodyfikowałam - jagnięcinę zastąpiłam mięsem z indyka, pominęłam kolendrę, a do sosu dodałam pieczoną paprykę, dzięki czemu potrawa nabrała intensywnego koloru i słodko - kwaśnego posmaku.


Składniki:
 - 500 g mielonego mięsa z indyka,
 - 2 czerwone cebule,
 - 2 zmiażdżone ząbki czosnku,
 - 2 łyżeczki startego imbiru,
 - 2 łyżeczki startego cynamonu,
 - 2 łyżeczki mielonego kuminu,
 - szczypta chilli,
 - 1 jajo,
 - bułka namoczona w mleku,
 - 2 puszki krojonych pomidorów,
 - 2 duże upieczone papryki obrane ze skórki,
 - pęczek natki pietruszki,
 - sól, pieprz, szczypta cukru do smaku

Jedną drobno posiekaną cebulę podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu. Dodajemy zmiażdżony czosnek, po łyżeczce kuminu, imbiru i cynamonu. Podsmażamy jeszcze przez chwilę, by przyprawy uwolniły aromat.
Kiedy cebula z przyprawami wystygnie łączymy ją z mięsem, jajkiem i bułką. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Formujemy klopsiki, które obsmażamy z obu stron na złoty kolor.
Drugą cebulę podsmażamy w rondlu razem z drobno posiekaną pieczoną papryką. Po chwili dodajemy pomidory z puszki, doprawiamy pozostałymi kuminem, imbirem i cynamonem. Gotujemy przez 10 minut na średnim ogniu aż warzywa zmiękną. Jeśli sos jest za gęsty dodajemy pół szklanki wody. Doprawiamy do smaku.
Przed podaniem klopsiki podgrzewamy w sosie. Obficie posypujemy natką pietruszki.
Podajemy z kuskusem.
Gotowe!