Dorsz po prowansalsku

Dorsz po prowansalsku zagościł na moim stole w ramach podróży po świecie z Gordonem Ramsay'em. Od czasu do czasu przeglądam swoją półkę z książkami kucharskimi - znajduję inspiracje, zaznaczam przepisy do których wracam później. Jedną z zakładek znalazłam w "Kuchniach Świata" Ramsay'a. Steki z tuńczyka zastąpiłam bardziej dostępnymi - z dorsza. Prym dania to sos - intensywny, ziołowo - warzywny. Spróbujcie!

Składniki:
 - 4 steki z dorsza (w oryginale z tuńczyka),
 - 2-3 łyżki oliwy z oliwek,
 - 1 czerwona cebula,
 - 4 ząbki czosnku,
 - 1 żółta papryka,
 - 1 czerwona papryka,
 - 2 średnie cukinie,
 - 400 g siekanych pomidorów z puszki,
 - 1 gałązka tymianku,
 - 1 gałązka rozmarynu,
 - 50 g czarnych oliwek bez pestek,
 - 1 cytryna pokrojona w plastry,
 -sól, pieprz

Cebulę drobno siekamy. Papryki kroimy w kostkę. Podsmażamy na rozgrzanym oleju razem ze zmiażdżonym czosnkiem. Po upływie 5-6 minut dodajemy pokrojoną w kostkę cukinię, mieszamy i smażymy przez 2-3 minuty. Dodajemy posiekane pomidory, tymianek, rozmaryn i oliwki. Doprawiamy do smaku. Sos doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez kilka minut, a następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego.
Steki z dorsza nacieramy solą i pieprzem, skrapiamy oliwą i układamy na sosie warzywnym na przemian z plastrami cytryny.
Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 10-15 minut.
Gotowe!