Tarta ze szpinakiem, ricottą i łososiem
Szpinak i ricotta to chyba już klasyczne dodatki do tarty. Postanowiłam ich użyć, bo w lodówce czekała już od jakiegoś czasy porcja kruchego ciasta. Znalazł się też kawałek zamrożonego łososia. Roboty w kuchni niewiele - to dobrze kiedy planuje się przedweekkendowe porządki.
Składniki:
- 250 g mąki,
- 100 g masła,
- 1 żółtko,
- ok. 50 ml wody,
- 250 g sera ricotta,
- 3 jaja,
- 100 ml kremówki,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 500 g szpinaku,
- 300 g filetu z łososia,
- sól, pieprz
Mąkę z odrobiną soli i schłodzone masło łączymy siekając nożem. Dodajemy żółtko i wodę. Zagniatamy ciasto. Kiedy będzie już gotowe, zawijamy je w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę.
Kiedy ciasto się schłodzi rozwałkowujemy je na blacie i ostrożnie przenosimy do formy do tarty. Dokładnie oblepiamy nim formę, nadmiar ciasta usuwamy za pomocą wałka. Na dnie układamy papier do pieczenia, wysypujemy grochem lub fasolą. Pieczemy w temperaturze 220 stopni przez około kwadrans. Po tym czasie zdejmujemy z tarty obciążenie i wkładamy ją do piekarnika jeszcze na 5 minut.
Filet z łososia doprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu, a następnie dzielimy na cząstki.
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu. Dodajemy szpinak i zmiażdżone ząbki czosnku. Doprawiamy do smaku. Smażymy przez 5-7 minut, by liście zwiędły i straciły objętość. Odsączamy z nadmiaru wody i tłuszczu.
Ricottę łączymy z jajkiem, kremówką, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy odsączony szpinak. Masę wylewamy na podpieczone ciasto. Posypujemy kawałkami łososia.
Tartę pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podajemy gorącą.
Gotowe!
Składniki:
- 250 g mąki,
- 100 g masła,
- 1 żółtko,
- ok. 50 ml wody,
- 250 g sera ricotta,
- 3 jaja,
- 100 ml kremówki,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 500 g szpinaku,
- 300 g filetu z łososia,
- sól, pieprz
Mąkę z odrobiną soli i schłodzone masło łączymy siekając nożem. Dodajemy żółtko i wodę. Zagniatamy ciasto. Kiedy będzie już gotowe, zawijamy je w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę.
Kiedy ciasto się schłodzi rozwałkowujemy je na blacie i ostrożnie przenosimy do formy do tarty. Dokładnie oblepiamy nim formę, nadmiar ciasta usuwamy za pomocą wałka. Na dnie układamy papier do pieczenia, wysypujemy grochem lub fasolą. Pieczemy w temperaturze 220 stopni przez około kwadrans. Po tym czasie zdejmujemy z tarty obciążenie i wkładamy ją do piekarnika jeszcze na 5 minut.
Filet z łososia doprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu, a następnie dzielimy na cząstki.
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu. Dodajemy szpinak i zmiażdżone ząbki czosnku. Doprawiamy do smaku. Smażymy przez 5-7 minut, by liście zwiędły i straciły objętość. Odsączamy z nadmiaru wody i tłuszczu.
Ricottę łączymy z jajkiem, kremówką, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy odsączony szpinak. Masę wylewamy na podpieczone ciasto. Posypujemy kawałkami łososia.
Tartę pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podajemy gorącą.
Gotowe!
Wygląda świetnie! Poproszę kawałeczek!
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam tarty, a jeszcze bardziej szpinak :-)
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem najlepsze tarty jakie mogą być! jest szpinak jest smacznie i zdrowo! Zapraszam do siebie na dział Szpinakowo!
OdpowiedzUsuń...wszelkie połączenia ze szpinakiem w roli głównej są wyśmienite. Do tego łosoś... :) Mniam... mam smaka :) Ja często robię z boczkiem :)
OdpowiedzUsuńIdealne polaczenie smakow. I masz racje, szpinak z ricotta to juz klasyka :)
OdpowiedzUsuń