Malfatti z sosem z pieczonych pomidorów

Mówi się o nich "nagie ravioli". Delikatne kluski z ricotty i szpinaku zachwyciły mnie już jakiś czas temu w jednym z kulinarnych programów telewizyjnych. Kilka tygodni temu podobne widziałam na blogu Panny Malwinny.
Przygotowując malfatti obawiałam się efektu końcowego - tego, że rozpadną się w trakcie gotowania lub, że rozczarują smakiem. Na szczęście te obawy były sporo przesadzone. Kluseczki okazały się przepyszne. Rozpływały się w ustach, a sos z pieczonych pomidorów, z którym je podałam był kolejnym strzałem w dziesiątkę.
Wypróbujcie ten przepis koniecznie! Zwłaszcza, jeśli szerokim łukiem omijacie wszelkie kluchopodobne specjały - będziecie bardzo pozytywnie zaskoczeni!

Składniki:
 - 400 g sera ricotta,
 - 250 g szpinaku,
 - 2 jaja,
 - 3 łyżki startego parmezanu,
 - szczypta gałki muszkatołowej,
 - 35 g mąki (+trochę do obtoczenia),
 - 1 kg słodkich pomidorów,
 - 2 łyżki oliwy z oliwek,
 - 2 łyżki octu balsamicznego,
 - świeże zioła: np. tymianek, oregano, bazylia,
 - 2-3 ząbki czosnku,
 - sól, pieprz

Przygotowujemy sos: pomidory sparzamy, zdejmujemy z nich skórkę, a następnie kroimy na ćwiartki i układamy na blasze dopieczenia. Polewamy oliwą z oliwek i octem balsamicznym. Posypujemy pokrojonym w plastry czosnkiem i posiekanymi ziołami. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut.
Upieczone pomidory przecieramy blenderem i doprawiamy do smaku. Sos jest gotowy.
Szpinak blanszujemy przez 5-10 sekund, a następnie hartujemy w lodowatej wodzie. Odsączamy i drobno siekamy.
Ricottę, jaja, posiekany szpinak, gałkę muszkatołową, mąkę i parmezan mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Z tak przygotowanego ciasta formujemy kluski (mogą być okrągłe - wielkości orzecha włoskiego, lub podłużne - wielkości małego palca). Wkładamy je na ok. 20-40 minut do lodówki.
W dużym garnku zagotowujemy wodę, solimy ją i zmniejszamy ogień. Partiami wrzucamy kluski (wcześniej lekko obtaczamy je mąką). Gotujemy je przez ok. 4 minuty - do czasu aż wypłyną na powierzchnię.
Gotowe kluski podajemy z ciepłym sosem z pieczonych pomidorów.
Gotowe!