Tuńczyk z masłem szałwiowo - cytrynowym

Co zrobić żeby się nie napracować, a jednak zaskoczyć gości świątecznym obiadem? Z tą myślą, robiąc kilka dni temu zakupy, zawiesiłam wzrok na doniczce szałwii. Przypomniałam sobie o zamrożonych kawałkach tuńczyka, o polencie, a którą nie miałam pomysłu i uznałam, że to doskonała okazja, by z nich skorzystać. W rezultacie na stole pojawił się tuńczyk smażony na maśle szałwiowo - cytrynowym. Prościzna! ;)

Składniki:
 - 4 kawałki polędwicy tuńczyka,
 - 100 g masła,
 - kilka listków szałwii,
 - sok wyciśnięty z połowy cytryny,
 - skórka starta z połowy cytryny,
 - sól, pieprz



Masło roztapiamy na patelni. Kiedy zacznie skwierczeć dodajemy do niego szałwię i sok z cytryny. Smażymy przez chwilę, by listki zwiędły. Tuńczyka posypujemy z obu stron solą i pieprzem. Smażymy na rozgrzanym maśle cytrynowo - szałwiowym po ok. 2 minuty z każdej strony.
Rybę podajemy posypaną startą skórką cytrynową, z polentą (użyłam gotowej, przyrządzonej wg instrukcji z opakowania) i zieloną fasolką.
Gotowe!

Komentarze

Popularne posty