Krem z kukurydzy

Krem z kukurydzy z pewnością spodoba się kubkom smakowym łasuchów. Słodki, delikatny i aksamitny. Jeśli go się odpowiednio zagęści będzie wybornym budyniem lub puddingiem. Nie żebym wpadła na to sama ;) Podpatruję Masterchef Australia i skrzętnie notuję to, co mnie w tym programie inspiruje ;)
Koncepcja dodania popcornu do zupy jest właśnie efektem tego podpatrywania. Dziwne? Ja tam dziwności lubię, a lekko doprawiony sypkim chilli popcorn doskonale zrównoważył słodkość kremu, dodatkowo nadając potrawie chrupkiego zadziora. Myślę, że warto spróbować!

Składniki:
 - 6 kolb słodkiej kukurydzy,
 - 500 ml wywaru warzywnego,
 - 1 l mleka 2 %,
 - 1 drobno posiekana cebula,
 - garść popcornu,
 - sproszkowane chilli (wedle uznania),
 - 1 papryczka chilli (opcjonalnie),
 - sól, pieprz

Aby przyspieszyć gotowanie kukurydzy ścieramy ją na tarce (nie trzeba tego robić, ale mi ta metoda bardzo się spodobała). Pozostałe po starciu kolby wrzucamy do mleka i gotujemy przez kilka minut (dzięki temu "wyciągniemy" resztę kukurydzianego smaku).
Startą kukurydzę wrzucamy do gotującego się wywaru warzywnego. Gotujemy ją przez 7-10 minut po czym zalewamy mlekiem. Dodajemy wcześniej podmsmażoną cebulę. Doprawiamy solą i niewielką ilością pieprzu. Gotujemy przez 5-7 minut po czym zupę przecieramy blenderem. Dzięki uprzedniemu starciu kukurydzy zupa powinna już mieć gładką, aksamitną konsystencję, jeśli tak nie jest, można ją dodatkowo przetrzeć przez sito.
Gorącą zupę rozlewamy do głębokich talerzy. Podajemy ją posypaną drobno posiekaną papryczką chilli i doprawionym popcornem.
Gotowe!