Tarta z brokułem i migdałami

Jak Wam mija długi weekend? Macie już dość deszczu i burzy? Ja nie, lubię burzowe wieczory, przynoszą lekki chłód i oczyszczenie, po którym drzewa i trawa robią się intensywnie zielone.
Zielony jest też dziś obiad - brokuły zapiekłam w masie jajeczno - serowej na kruchym spodzie. Wierzch posypałam prażonymi migdałami, noc tylko zajadać!

Składniki:
 - 250 g mąki,
 - 100 g masła,
 - 1 żółtko,
 - ok. 50 ml wody,
 - główka brokuła,
 - 3 jaja,
 - 200 g topionego cheddara (lub innego ostrego sera),
 - 100 ml śmietany 18%,
 - garść prażonych płątków migdałowych,
 - sól, pieprz

Mąkę z odrobiną soli i schłodzone masło łączymy siekając nożem. Dodajemy żółtko i wodę. Zagniatamy ciasto. Kiedy będzie już gotowe, zawijamy je w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę.
Kiedy ciasto się schłodzi rozwałkowujemy je na blacie i ostrożnie przenosimy do formy do tarty. Dokładnie oblepiamy nim formę, nadmiar ciasta usuwamy za pomocą wałka. Na dnie układamy papier do pieczenia, wysypujemy grochem lub fasolą. Pieczemy w temperaturze 220 stopni przez około kwadrans. Po tym czasie zdejmujemy z tarty obciążenie i wkładamy ją do piekarnika jeszcze na  5 minut. Podpieczone ciasto odstawiamy do wystygnięcia.
Brokuła dzielimy na różyczki, gotujemy przez 7 minut w osolonej wodzie. Hartujemy i odstawiamy na bok.
Jaja rozbijamy, mieszamy ze śmietaną i serem, doprawiamy solą i pieprzem. Masę wylewamy na chłodne ciasto. Układamy na niej główki brokuła.
Tartę pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Przed podaniem posypujemy prażonymi płatkami migdałów.
Gotowe!