Pieczarki po marokańsku

W pierwszej piątce moich turystycznych marzeń znajduje się podróż do Maroka. Chciałabym przejść się ulicami Casablanki. Nie liczyłabym czasu przeczesując skarby, które można znaleźć na lokalnych targach, ba - nie miałabym nawet obaw przed przejażdżką na wielbłądzie.
Bez wątpienia, kuchnia Maroka absorbuje mnie na równi z walorami turystycznymi tego kraju. Jak ktoś dobrze poszpera, znajdzie na blogu przepisy w marokańskim stylu. Dziś nie dość, że w duchu Maghrebu, to na dodatek zdrowo, szybko i bez mięsa. Przepis zaczerpnięty z BBC Good Food.

Składniki:
 - 1 czerwona cebula,
 - pół łyżeczki mielonego cynamonu,
 - 1 łyżeczka mielonego kuminu,
 - 300 g pieczarek,
 - 1 puszka krojonych pomidorów,
 - 1 puszka konserwowej cieciorki,
 - 1 łyżeczka miodu,
 - 50 g suszonych moreli,
 - 175 g kaszy kuskus,
 - 2 szklanki wywaru warzywnego,
 - garść natki pietruszki,
 - sól, pieprz

Cebulę kroimy w pióra, podsmażamy na rozgrzanym tłuszczu. Dodajemy przyprawy: cynamon i kumin i smażymy dalej przez ok. 1 minutę - by przyprawy uwolniły aromat. Do przyprawionej cebuli dodajemy pokrojone pieczarki. Smażymy przez 2-3 minuty, po czym do grzybów dodajemy odsączoną cieciorkę, miód i pomidory z puszki. Doprawiamy i gotujemy przez ok. 8 minut.
W międzyczasie kuskus mieszamy z pokrojonymi w kostkę suszonymi morelami. Doprawiamy i zalewamy gorącym wywarem warzywnym. Przykrywamy i ostawiamy w ciepłe miejsce na ok. 10 minut, by kasza wchłonęła płyn.
Pieczarki w marokańskim sosie podajemy na kaszy kuskus. Całość posypujemy natką pietruszki.
Gotowe!