Drobiowe klopsiki z pieczoną papryką i ziołami

Dobrze mieć zaprzyjaźnionego rzeźnika, który na życzenie zmieli wybrane mięso. Oczywiście, jeszcze lepiej mieć maszynkę do mielenia, ale jak człek leniwy tak, jak ja, to po taką rzadko sięga. A mielone mięso to wdzięczny materiał - nada się do zapiekanki, makaronu, chilli i przeróżnych klopideł czy pulpetów. Z tymi ostatnimi, wbrew pozorom, można poeksperymentować. Przyprawy, dodatki sera czy warzyw sprawiają, że za każdym razem osiągniemy inny efekt. Ja tym razem wykorzystałam pieczoną paprykę i świeże zioła.

Składniki:
 - 500 g mielonego mięsa indyczego,
 - 1 czerwona cebula,
 - 2 ząbki czosnku,
 - 2 czerwone papryki,
 - świeże zioła: bazylia i tymianek,
 - 1 jajo,
 - 1 namoczona w mleku bułka,
 - sól, pierz



Papryki oczyszczamy z gniazd nasiennych. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 30 minut - tak by skórka zaczęła marszczyć się i czernieć. Upieczoną paprykę  przekładamy do foliowego woreczka i studzimy, następnie obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Odstawiamy na bok.
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy ze zmiażdżonym czosnkiem.
Kiedy warzywa ostygną dodajemy je do mięsa. Łączymy z jajem, namoczoną w mleku bułką, posiekanymi ziołami. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Formujemy klopsiki. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu, z każdej strony na złoty kolor.
Możemy podać np. w towarzystwie kuskusu i faszerowanych fetą pomidorów.

Komentarze

  1. A wiesz, ze ostatnio tez dodawalam papryki do mielonego? Tyle, ze u mnie to byly burgery. Efekt? Pyszny, wiec jestem pewna, ze i twoje klopsiki takie sa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają mega apetycznie, ale jakoś dla mnie ta bazylia to nie, co innego tymianek :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty