Oszukana pizza
Ze zrobieniem pizzy od a do zet mam zawsze jeden problem. Jest nim ciasto drożdżowe, nie lubię go robić, nie umiem, albo boję się, że mi się nie uda. Ratunkiem w takiej sytuacji mogą być kupione gotowce, a gdy pod ręką nie ma akurat tych drożdżowych.. Biorę płat ciasta francuskiego, obkładam serem i różnościami. Jak się uprę mogę powiedzieć, że piekę tartę, ale co tam - dziś będzie oszukana pizza. Ze słodko - kwaśnymi papryczkami, jak Mistrz Gordon przykazał (ostatnimi czasy właśnie taka wersja papryki najbardziej mi odpowiada).
Składniki:
- 1 płat ciasta francuskiego,
- 150 g startego cheddara,
- 2 duże czerwone papryki,
- płaska łyżeczka cukru pudru,
- 1 łyżeczka czerwonego octu winnego,
- kilka plasterków długodojrzewającej szynki,
- sól, pieprz
Oczyszczone z gniazd nasiennych papryki kroimy w paski, wrzucamy na rozgrzany na patelni tłuszcz i smażmy przez ok. 3 minuty aż warzywa zaczną mięknąć. Doprawiamy solą i pieprzem, posypujemy cukrem pudrem i skrapiamy octem winnym. Gotujemy przez kilka minut, aż ocet wyparuje, a papryka będzie miękka. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Składniki:
- 1 płat ciasta francuskiego,
- 150 g startego cheddara,
- 2 duże czerwone papryki,
- płaska łyżeczka cukru pudru,
- 1 łyżeczka czerwonego octu winnego,
- kilka plasterków długodojrzewającej szynki,
- sól, pieprz
Oczyszczone z gniazd nasiennych papryki kroimy w paski, wrzucamy na rozgrzany na patelni tłuszcz i smażmy przez ok. 3 minuty aż warzywa zaczną mięknąć. Doprawiamy solą i pieprzem, posypujemy cukrem pudrem i skrapiamy octem winnym. Gotujemy przez kilka minut, aż ocet wyparuje, a papryka będzie miękka. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Ciasto francuskie rozkładamy na blasze do pieczenia. Zawijamy brzegi. Posypujemy startym cheddarem. Na wierzchu układamy paprykę i plastry szynki.
Pieczemy przez ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Oszukana czy nie... zjadłabym ją bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńbędę musiała zrobić taką
OdpowiedzUsuńMNiam, oszukana ale smaczna :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ciasto francuskie, więc z taką oszukaną pizzą szybko bym się zaprzyjaźniła :)
OdpowiedzUsuńOszukana? Byc moze, ale za to jaka smaczna :) A mistrza Gordona warto sluchac, bo zwykle ma racje ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te papryczki... i jakby ich tak użyć do jakiegoś nadziewanka mięsnego?:> będę próbować:)
OdpowiedzUsuń