Szparagowa tarta na kruchym spodzie

Nie jestem mistrzynią wypieków - babka przypalona, placek z zakalcem, ciasto drożdżowe - szkoda gadać. Może choć kruche do tarty mi się uda - pomyślałam wczoraj? Oczywiście w rezerwie miałam arkusz ciasta francuskiego, tak na wszelki wypadek.. Tym razem okazał się być niepotrzebny. Kruche się udało, prosty farsz serowy i wszechobecne szparagi - świetna obiadowa kombinacja.

Składniki:
 - 250 g mąki,
 - 100 g masła,
 - 1 żółtko,
 - ok. 50 ml wody,
 - 250 g sera ricotta,
 - 1 duże jajo,
 - 100 ml kremówki,
 - pęczek obgotowanych zielonych szparagów,
 - sól, pieprz

Mąkę z odrobiną soli i schłodzone masło łączymy siekając nożem. Dodajemy żółtko i wodę. Zagniatamy ciasto. Kiedy będzie już gotowe, zawijamy je w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę.
Kiedy ciasto się schłodzi rozwałkowujemy je na blacie i ostrożnie przenosimy do formy do tarty. Dokładnie oblepiamy nim formę, nadmiar ciasta usuwamy za pomocą wałka. Na dnie układamy papier do pieczenia, wysypujemy grochem lub fasolą. Pieczemy w temperaturze 220 stopni przez około kwadrans. Po tym czasie zdejmujemy z tarty obciążenie i wkładamy ją do piekarnika jeszcze na  5 minut.
Ricottę łączymy z jajkiem, kremówką, doprawiamy solą i pieprzem. Tak przygotowaną serową masę wylewamy na kruchy spód tarty. Na wierzchu układamy obgotowane szparagi.
Tartę pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Podajemy gorącą.
Gotowe!