Sałatka ze szpinaku, cieciorki i rzodkiewek
Odkąd wiosna zaczęła dobijać się drzwiami i oknami moje kulinarne myśli krążą wokół pomidorów, rzodkiewki i innych nowalijkowych pyszności. O zgrozo - póki co malutki pęczek rzodkiewek kosztuje przynajmniej 3 zł. Z rzucaniem się na nie postanowiłam więc trochę się wstrzymać fundując sobie tylko malutki przedsmak tego, co na ryneczkowych straganach za kilka tygodni będzie znacznie więcej niż teraz.
Składniki:
- 250 g świeżego szpinaku,
- 1 puszka (ok. 200 g) cieciorki,
- pęczek rzodkiewek,
- 200 g pomidorków koktajlowych,
- opakowanie mini - mozzarelli z bazylią,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
- 1 łyżka aromatyzowanego tymiankiem octu balsamicznego,
- 2 zmiażdżone ząbki czosnku,
- 1 łyżka musztardy (kremskiej)
Warzywa myjemy, cieciorkę odsączamy z zalewy. Rzodkiewkę kroimy w plasterki, pomidorki ćwiartki. Wszystkie "stałe" składniki mieszamy w dużej misce. Polewamy winegretem przygotowanym z oliwy z oliwek, octu balsamicznego, czosnku i musztardy.
Gotowe!
Składniki:
- 250 g świeżego szpinaku,
- 1 puszka (ok. 200 g) cieciorki,
- pęczek rzodkiewek,
- 200 g pomidorków koktajlowych,
- opakowanie mini - mozzarelli z bazylią,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
- 1 łyżka aromatyzowanego tymiankiem octu balsamicznego,
- 2 zmiażdżone ząbki czosnku,
- 1 łyżka musztardy (kremskiej)
Warzywa myjemy, cieciorkę odsączamy z zalewy. Rzodkiewkę kroimy w plasterki, pomidorki ćwiartki. Wszystkie "stałe" składniki mieszamy w dużej misce. Polewamy winegretem przygotowanym z oliwy z oliwek, octu balsamicznego, czosnku i musztardy.
Gotowe!
..dziś przeszukiwałam blogi w poszukiwaniu sałatki z cieciorką a tu proszę taka cudna propozycja ;]
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie sałateczki. Też z wytęsknieniem czekam na pyszne i niedrogie warzywka;)
OdpowiedzUsuńpyszne smaki !
OdpowiedzUsuńJest rzodkiewka, jest wiosna :) Salatka wyglada naprawde smakowicie!
OdpowiedzUsuńzgadzam się, ceny jeszcze są masakryczne :|, na szczęście taka sałatka już nam przypomina o tym co za niedługo ;)
OdpowiedzUsuńA wiesz, od kilku dni myślałam o cieciorce. Co by tu z nią, z niej... ;). I chyba już wiem, tym bardziej, że takie sałatki to najlepsze co może być do pracy! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa kompozycja smaków w tej sałatce :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, gdzie kryje się wiosna. Po prostu przyczaiła się w Twojej sałatce! ;)
OdpowiedzUsuńu nas rzodkiewki 2,50... troszke jednak rachityczne... z cieciorka mam narazie niefajne doswiadczenia, ale nie poddaje sie. jakiej firmy kupujesz???
OdpowiedzUsuńJak dotąd próbowałam z bonduelle (bo tylko takie widziałam), ale wczoraj udało mi się znaleźć promocyjną w almie fior d'oliva za 2,59. Jeszcze nie próbowałam - zobaczymy.
UsuńBardzo smaczna sałatka. I kolejne dzisiaj pytanie: myślisz, że z gotowaną ciecierzycą będzie ok?
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie ok. Tylko jej nie rozgotuj ;)
OdpowiedzUsuń