Tortilla z wędzoną rybą i brokułem
Całkiem przypadkiem się złożyło, że w święto wędkarzy u mnie pyszna wędzona propozycja. Składniki, które z pozoru mogą do siebie nie pasować - tortilla, brokuł i wędzona ryba? Co niektórzy powątpiewająco pokręcili głową. Pokręcili, ale potem zajadali i bardzo chwalili. Czego tu zresztą nie chwalić - pysznie, zdrowo i wiosennie zielono!
Składniki:
- 8 małych tortilli (ja miałam gotowe z siemieniem lnianym),
- mała puszka zielonej fasolki konserwowej,
- 2 dzwonka wędzonego halibuta (spokojnie można użyć dowolnej wędzonej ryby),
- 1 główka brokuła podzielonego na różyczki,
- główka porwanej sałaty lodowej,
- 300 g gęstego jogurtu bałkańskiego,
- sok z 1 cytryny,
- pęczek natki pietruszki,
- płaska łyżeczka cukru,
- sól, pieprz
Różyczki brokuła obgotowujemy w osolonej wodzie. Odsączamy.
Rybę dzielimy na kawałki, mieszamy z odsączoną fasolką, Skrapiamy odrobiną soku z cytryny. Doprawiamy do smak solą i pieprzem.
Przygotowujemy sos: jogurt łączymy z sokiem z cytryny, natką pietruszki i cukrem.
Na podgrzane na suchej patelni tortille nakładamy porwaną sałatę, rybę oraz różyczki brokuła Polewamy sosem. Zawijamy lub składamy.
Gotowe!
Składniki:
- 8 małych tortilli (ja miałam gotowe z siemieniem lnianym),
- mała puszka zielonej fasolki konserwowej,
- 2 dzwonka wędzonego halibuta (spokojnie można użyć dowolnej wędzonej ryby),
- 1 główka brokuła podzielonego na różyczki,
- główka porwanej sałaty lodowej,
- 300 g gęstego jogurtu bałkańskiego,
- sok z 1 cytryny,
- pęczek natki pietruszki,
- płaska łyżeczka cukru,
- sól, pieprz
Różyczki brokuła obgotowujemy w osolonej wodzie. Odsączamy.
Rybę dzielimy na kawałki, mieszamy z odsączoną fasolką, Skrapiamy odrobiną soku z cytryny. Doprawiamy do smak solą i pieprzem.
Przygotowujemy sos: jogurt łączymy z sokiem z cytryny, natką pietruszki i cukrem.
Na podgrzane na suchej patelni tortille nakładamy porwaną sałatę, rybę oraz różyczki brokuła Polewamy sosem. Zawijamy lub składamy.
Gotowe!
Wyglada smakowicie! Przepadam za wszystkim, co zawiera wedzona rybke :)
OdpowiedzUsuńJak można kręcić nosem na takie pyszności z halibutem w roli głównej! Wspaniałe połączenie,zdrowo, zielono, przepysznie!
OdpowiedzUsuńoryginalnie ale przy tym na pewno smacznie.
OdpowiedzUsuńJa tez czesto przyrzadzam torille i "faszeruje ja" najczesciej tym co mam akurat w lodowce:) Nie ma na to zadnych zasad a Twoja wersja musi byc przepyszna!:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńTakie rybne "tacos" z brokułem musiały być pyszne!
OdpowiedzUsuńrybka zawsze dobra!
OdpowiedzUsuńRybna tortilla... Lubię to *łapka w górę*
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaaardzo ciekawe połączenie! Koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMi takie nadzienie bardzo się podoba. Lekkie, zdrowe, pełne witamin- czy można chcieć czegoś więcej?
OdpowiedzUsuńZielono, wiosennie, leciutko...pysznie po prostu :)
OdpowiedzUsuńMiła odmiana po standardowej tortilli z kurczakiem, zapisuję!
OdpowiedzUsuń