Paella z chorizo i kurczakiem
Paella zawsze kojarzyła mi się z owocami morza, dlatego raczej omijałam ją szerokim łukiem (jak dotąd jakoś nie udało mi się przekonać do krewetek, małży i innych takich). Nic dziwnego, że gdy zobaczyłam jak mój guru kulinarny przyrządza paellę na bazie chorizo, kurczaka i bez udziału morskich specjałów, postanowiłam przyrządzić ją właśnie w ten sposób. Polecam wszystkim miłośnikom ryżowych "jednogarów".
Składniki:
- 400 g ryżu (oczywiście najlepiej gdyby był to specjalny ryż o długich ziarnach, ale "zwykły" też się nada),
- 600 gram kurczaka (u Gordona udka, ja użyłam piersi),
- 250 g kiełbasy chorizo,
- 2 papryki (u mnie czerwone),
- 6 zmiażdżonych ząbków czosnku,
- 125 ml białego wytrawnego wina,
- 1 litr bulionu drobiowego,
- szczypta nitek szafranu,
- pół łyżeczki mielonej papryki,
- 100 g zielonego groszku,
- 6 dużych pomidorów, bez skóry i nasion,
- sól, pieprz
Kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na dużej patelni na niewielkiej ilości tłuszczu. Kiedy mięso lekko się zrumieni zdejmujemy je z patelni i odstawiamy. Wrzucamy na nią plastry chorizo i smażymy przez 2 minuty. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i czosnek. Gotujemy przez 3-4 minuty często mieszając, by warzywa zmiękły, Następnie na patelnię wsypujemy ryż. Smażymy przez chwilę, by lekko go uprażyć. Zalewamy winem i gotujemy, by płyn zredukował się o połowę. Dolewamy bulion, wsypujemy szafran i mieloną paprykę. Zagotowujemy. Wrzucamy kawałki kurczaka, zmniejszamy ogień i gotujemy dalej przez ok. kwadrans często mieszając. Na koniec dodajemy pokrojone w kostkę pomidory oraz groszek. Gotujemy jeszcze przez 10 minut po czym zdejmujemy patelnię z ognia.Paellę przed podaniem możemy posypać natką pietruszki.
Gotowe!
Składniki:
- 400 g ryżu (oczywiście najlepiej gdyby był to specjalny ryż o długich ziarnach, ale "zwykły" też się nada),
- 600 gram kurczaka (u Gordona udka, ja użyłam piersi),
- 250 g kiełbasy chorizo,
- 2 papryki (u mnie czerwone),
- 6 zmiażdżonych ząbków czosnku,
- 125 ml białego wytrawnego wina,
- 1 litr bulionu drobiowego,
- szczypta nitek szafranu,
- pół łyżeczki mielonej papryki,
- 100 g zielonego groszku,
- 6 dużych pomidorów, bez skóry i nasion,
- sól, pieprz
Kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na dużej patelni na niewielkiej ilości tłuszczu. Kiedy mięso lekko się zrumieni zdejmujemy je z patelni i odstawiamy. Wrzucamy na nią plastry chorizo i smażymy przez 2 minuty. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i czosnek. Gotujemy przez 3-4 minuty często mieszając, by warzywa zmiękły, Następnie na patelnię wsypujemy ryż. Smażymy przez chwilę, by lekko go uprażyć. Zalewamy winem i gotujemy, by płyn zredukował się o połowę. Dolewamy bulion, wsypujemy szafran i mieloną paprykę. Zagotowujemy. Wrzucamy kawałki kurczaka, zmniejszamy ogień i gotujemy dalej przez ok. kwadrans często mieszając. Na koniec dodajemy pokrojone w kostkę pomidory oraz groszek. Gotujemy jeszcze przez 10 minut po czym zdejmujemy patelnię z ognia.Paellę przed podaniem możemy posypać natką pietruszki.
Gotowe!
Pięknie się prezentuje, tak domowo:))
OdpowiedzUsuńFajna propozycja obiadowa. Zresztą jak wszystko z chorizo.
OdpowiedzUsuńrewelacyjne danie!
OdpowiedzUsuńSmakowite danie!
OdpowiedzUsuńJa osobiscie najbardziej lubie paelle z duuuuza iloscia owocow morza, ale ta tez jest pyszna, no i "bezpieczniejsza", kiedy przychodza goscie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, ale wygląda genialnie:)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie kupić chorizo, bo jestem niesamowicie ciekawa jej smaku.
OdpowiedzUsuńCałość zapowiada się świetnie. I mój ulubiony groszek... Pycha :)
@Cytrynka, koniecznie spróbuj tej hiszpańskiej kiełbasy... Jest rewelacyjna zarówno do kanapki, jak i w ramach przystawk1i - w połączeniu z oliwkami lub zsmażona na winie... Krótko mówiąc, pomysłów jest masa a smak zawsze rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPaellę jadlam już z owocami morza, a Twoja propozycja bardzo mi się podoba! Na pewno kiedyś skuszę się na ten przepis! :)
Moj maz uwielbia paelle a ja wogole...nie przepadam za owocami morza. Twoja wersja jest wiec chyba dla nas idealna! I maz bedzie zadowolony i ja:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam paelle:)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie spróbować przygotować taka paelle :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Gordona i ta propozycja jest fajna, ale spróbuję pewnie bez chorizo bo zakupiłam w sklepie wcale nie tanie i wyglądało ok , ale było strasznieee tłuste i muszę przyznać że nie smakuje mi samo w sobie...chyba ze to przypadek i trafiłam na złe w sklepie...pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńja tez nie lubie owocow morza , bleee ;) ale kielbaske zwlaszcza chorizo kocham. Mniam
OdpowiedzUsuń