Ryba po tajsku, w sosie z tamaryndowca

W końcu zaopatrzyłam się w Kuchnie Świata Ramsay'a. Na początek kuchnia tajska - ot by przypomnieć sobie o lecie w środku zimy. Sos, który proponuje Gordon jest bardzo intensywny, mnie do końca nie przekonał jego kwaśny smak.. Za to moja Babcia, tradycjonalistka i wierna fanka schaboszczaka, była nim zachwycona! Zmniejszyłam zalecaną ilość papryczek chilli, zamiast 4  użyłam 2, podobnie z czosnkiem. Świeży szpinak zastąpiłam mrożonym (usmażyłam go na maśle z czosnkiem). Kto odważny może zastosować się do oryginalnych wskazówek..

Składniki:
 - 4 filety białej ryby,
 - garść liści świeżego szpinaku (u mnie 500 g mrożonego usmażonego z dwoma ząbkami czosnku na maśle),
 - 4 strąki chilli (zmniejszyłam ilość o połowę),
 - 6 ząbków czosnku (użyłam trzech),
 - 4 młode cebulki,
 - 2 łyżki soku z limetki,
 - 4 łyżki pasty z tamaryndowca,
 - 2 łyżki sosu sojowego,
 - 2 łyżki sosu rybnego,
 - 2 łyżki cukru palmowego (lub brązowego),
 - 2 łyżki wody,
 - sól, pieprz



Na rozgrzanym tłuszczu podsmażamy drobno posiekane: cebulę, chilli oraz czosnek. Kiedy warzywa uwolnią aromat dodajemy pozostałe składniki sosu (pastę z tamaryndowaca, sos sojowy, sos rybny, sok z limetki, cukier i wodę. Gotujemy na małym ogniu przez 5-10 minut, by sos zredukował objętość i uzyskał konsystencję dżemu. Jeśli będzie zbyt gęsty rozrzedzamy go niewielką ilością wody.
Rybę doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu tak, by mięso przestało być przezroczyste i stało się jędrne.
Rybę podajemy na szpinaku w towarzystwie sosu i ryżu jaśminowego.
Gotowe!

Komentarze

  1. Wygląda bardzo smakowicie, lubię tajskie klimaty. A gdzie kupiłaś pastę z tamaryndowca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepie "Kuchnie Świata". Mają swoje punkty w kilku miastach m.in. w Poznaniu.

      Usuń
  2. Oryginalny przepis na rybkę:-) Tylko trochę przeraża mnie ilość chili (nawet po zmniejszeniu przez Ciebie). Mnie straszliwie pali w buzi nawet, gdy dodam tylko 1/2 strąka, hi, hi, hi ... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowicie się prezentuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ojoj, az mi slinka poleciala, moje ulubione smaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie podana rybka. Uwielbiam sok z limonki w daniach z kuchni azjatyckiej :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi sie ten przepis - zerkalam juz na niego u Gordona, cos mi sie zdaje, ze wkrotce tez go przetestuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie się prezentuje ta ryba, zjadłabym taką!

    OdpowiedzUsuń
  8. sos z tamaryndowca kupiałam jakiś czas temu w kuchniach świata - do tej pory go nie wykorzystałam, wydawał mi się też strasznie kwaśny (a zalecali jego picie nawet po rozcieńczeniu wodą) kto wie, może się skuszę:)

    życie & podróże
    nasze gotowanie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty