Kurczak stir fry w sosie pomarańczowym
Kasztany wodne - chrupiące, orzeźwiające, (trudno mi jakoś konkretnie opisać ich smak) były wczoraj istotną częścią obiadu. Ugotowałam je w sosie pomarańczowym z dodatkiem smażonych warzyw i kurczaka. Szybkie danie w chińskim stylu, idealne w sytuacjach kiedy wygłodniała rodzina uderza sztućcami w blat stołu i niecierpliwie domaga się jedzenia.
Składniki:
- 4 małe piersi z kurczaka,
- 1 szklanka soku wyciśniętego z pomarańczy,
- 3 łyżki octu ryżowego,
- 2 łyżeczki cukru,
- 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki,
- 2 czerwone papryki,
- 400 g mrożonego groszku,
- skórka otarta z połówki pomarańczy,
- 1 łyżka startego imbiru,
- 3 łyżki maki kukurydzianej,
- 300 g kasztanów wodnych,
- sól, pieprz,
- pomarańcza, natka pietruszki do przystrojenia
Piersi z kurczaka kroimy w kostkę. Gotujemy przez 7-10 minut w lekko osolonej wodzie. Odsączamy, studzimy i zanurzamy w marynacie przygotowanej z soku pomarańczowego, octu ryżowego, cukru i mielonej papryki. Odstawiamy w chłodne miejsce na pół godziny.
Na rozgrzanego woka wrzucamy pokrojoną w paski paprykę, groszek, starty imbir i skórkę pomarańczową. Smażymy przez 5 minut.
Kurczaka odsączamy z marynaty. Zagęszczamy ją mąką kukurydzianą. Mięso oraz sos i kasztany wodne dodajemy do warzyw. Doprawiamy do smaku. Smażymy 10-15 minut by warzywa zmiękły.
Podajemy z ugotowanym na sypko ryżem.
Gotowe!
smak pomarańczy w takich daniach bardzo mnie intryguje.. chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowo i smakowicie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe... Kasztany wodne? Pierwszy raz słyszę :) Gdzie kupić takie cudo? W jakimś markecie?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam puszkę takich kasztanów w Almie, pewnie sklepy typu "kuchnie świata" też mają je w swoich ofertach.
UsuńJakie piekne kolory w tej twojej miseczce! Od razu poprawia sie czlowiekowi humor.
OdpowiedzUsuńtez jestem ciekawa smaku tych kasztanow wodnych, calosc wyglada niezwykle apetycznie.
OdpowiedzUsuńKasztany wodne można bez trudu dostać w sklepach z orientalną żywnością.
OdpowiedzUsuńA danie pysznie brzmi!
Kolory zachęcają do zrobienia od razu.
Ale kolorowme i apetyczne danie, mmm aż zgłodniałam;)))
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i jeszcze te wynalazki - kasztany;) Pyszności!!!
OdpowiedzUsuńz chęcią bym spróbowała, uwielbiam mięso z owocowymi aromatami :)
OdpowiedzUsuńSuper danie, tez czesto sobie takie przygotowuje tylko ja do tego makaron dodaje :)
OdpowiedzUsuńpyszniutkie danie :)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie! kaztanów wodnych jeszcze nie jadłam, bedę musiała spróbować!
OdpowiedzUsuńRewelacja, zdecydowanie moje smaki:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory! Aż chce się jeść :)
OdpowiedzUsuńStrasznie chciałabym spróbować kasztanów wodnych. Muszę poszukać w marketach, nie będzie łatwo ich znaleźć...
Jeszcze nigdy nie słyszałam o kasztanach wodnych, bardzo apetyczne danie :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńco do kasztanów wodnych mam mieszane uczucia-zgadzam się z Tobą, że smak trudno opisać - może to kwestia, że obie z pewnością próbowałyśmy tych z puszki. Summa summarum resztę kasztanów wodnych jaka mi została po dodaniu ich do dania w całości wrzuciałam po prostu do maszynki do mielenia i poszły do chińskich mielonych:)
pozdrawiam serdecznie:)
życie & podróże
nasze gotowanie
Mmmm...ale zapachniało! Pysznie wygląda i na pewno tak smakuje! Muszę w końcu wypróbować moje kasztany wodne - nie mam na nie pomysłu :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! a jakie cudnie apetyczne zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńkulinarnyoliwek.blox.pl