Ziołowa zapiekanka z kalafiora i brokuła
Zimy może nie czuć w kościach (no bo niby jak, przy temperaturze 6 stopni powyżej zera), ale na ryneczku widać ją już od tygodni. Straganów jak na lekarstwo, ładnych warzyw niewiele, a ceny wysokie. Może to i kulinarne świętokradztwo, ale przeprosiłam się z mrożonkami. Za kilka złociszy można mieć różyczki kalafiora czy brokuła, a to już świetna podstawa, by coś na ząb przyrządzić..
Składniki:
- 400 g różyczek kalafiora,
- 400 g różyczek brokuła,
- 2 piersi z kurczaka,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- suszone zioła: bazylia, tymianek,
- 200 g startego żółtego sera,
- 200 ml śmietany 18%,
- 2 łyżki ostrej musztardy dijon,
- sól, pieprz
Piersi z kurczaka oczyszczamy, kroimy w kostkę. Marynujemy przez przynajmniej godzinę w mieszance przygotowanej z oliwy z oliwek, bazylii, tymianku (po łyżce), szczypty soli i pieprzu. Obsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu.
Brokuła i kalafiora obgotowujemy przez 5 minut w osolonej wodzie z dodatkiem ziół (wsypałam "na oko").
Warzywa i mięso wykładamy do wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego. Polewamy sosem przygotowanym z sera, śmietany i musztardy.
Zapiekamy przez ok 20 minut w średnio nagrzanym piekarniku.
Gotowe!
Składniki:
- 400 g różyczek kalafiora,
- 400 g różyczek brokuła,
- 2 piersi z kurczaka,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- suszone zioła: bazylia, tymianek,
- 200 g startego żółtego sera,
- 200 ml śmietany 18%,
- 2 łyżki ostrej musztardy dijon,
- sól, pieprz
Piersi z kurczaka oczyszczamy, kroimy w kostkę. Marynujemy przez przynajmniej godzinę w mieszance przygotowanej z oliwy z oliwek, bazylii, tymianku (po łyżce), szczypty soli i pieprzu. Obsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu.
Brokuła i kalafiora obgotowujemy przez 5 minut w osolonej wodzie z dodatkiem ziół (wsypałam "na oko").
Warzywa i mięso wykładamy do wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego. Polewamy sosem przygotowanym z sera, śmietany i musztardy.
Zapiekamy przez ok 20 minut w średnio nagrzanym piekarniku.
Gotowe!
Witaj!
OdpowiedzUsuńPierwszy przepis na jaki u Ciebie trafiam i od razu z moimi ulubionymi składnikami warzywnymi: kalafior i brokuły, mniam. Chyba trzeba będzie wypróbować!
Pozdrawiam
Zielono i smacznie :)
OdpowiedzUsuńmrozonki to swietokractwo! Wszyscy dietetycy mowia, ze wlasnie mrozonki sa zdrowe, pozywne!! Dlatego nie przejmuj sie a czuj sie dobrze, ze jesz zdrowie rzeczy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kurczak w kazdej postaci - uwielbiany:)
OdpowiedzUsuńChyba się też przeproszę...ślinka mi cieknie na myśl o kalafiorze:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo smaczny obiad :)
OdpowiedzUsuńŚwietne danie , pełnia smaków i ciekawe kontrasty na talerzu. Mój kurczak dopeiro się piecze.. i błąd robię oglądając na apetyt tak apetyczne fotki :)
OdpowiedzUsuńAle sie głodna zrobiłam! Koniecznie do spróbowania! Moje dziecko uwielbia brokuły, oszaleje ze szczęścia ;))
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna, bo uwielbiam kalafiora i brokuły:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZdrowo, zielono, pysznie... Czego chciec wiecej! A mrozonki to zadne swietokradztwo, sama nie wyobrazam sobie bez nich zycia.
OdpowiedzUsuńJa zima to nawet wole mrożonki, bo warzywa jakos mało apetyczne. Pyszna zapiekanka, podoba mi się dodatek ziół :)
OdpowiedzUsuń