Krem z porów i selera naciowego
O tym, że często wykorzystuję w kuchni selera naciowego wiedzą wszyscy, którzy od czasu do czasu zaglądają na tego bloga. To, obok brokułów, moje ulubione zielone warzywo dziś wystąpiło w duecie z porem. Niewiele przypraw i dodatków - kwintesencja warzywnego smaku..
Składniki:
- seler naciowy (użyłam całego, średniej wielkości),
- 2 pory (białe części),
- 2 łyżki masła,
- 1 litr bulionu warzywnego,
- 200 ml śmietany 18%,
- płaska łyżeczka gałki muszkatołowej,
- sól, pieprz
Selera oraz pora dokładnie myjemy. Kroimy w plasterki. Smażymy na rozgrzanym maśle przez ok. 10 minut. Zalewamy bulionem, doprawiamy i gotujemy pod przykryciem przez ok. 20 minut. Zdejmujemy z gazu i miksujemy blenderem na gładką masę. Zupę wstawiamy z powrotem na gaz, podgrzewamy i cały czas mieszając dodajemy śmietanę. W razie potrzeby jeszcze doprawiamy. Gotowe!
Składniki:
- seler naciowy (użyłam całego, średniej wielkości),
- 2 pory (białe części),
- 2 łyżki masła,
- 1 litr bulionu warzywnego,
- 200 ml śmietany 18%,
- płaska łyżeczka gałki muszkatołowej,
- sól, pieprz
Selera oraz pora dokładnie myjemy. Kroimy w plasterki. Smażymy na rozgrzanym maśle przez ok. 10 minut. Zalewamy bulionem, doprawiamy i gotujemy pod przykryciem przez ok. 20 minut. Zdejmujemy z gazu i miksujemy blenderem na gładką masę. Zupę wstawiamy z powrotem na gaz, podgrzewamy i cały czas mieszając dodajemy śmietanę. W razie potrzeby jeszcze doprawiamy. Gotowe!
Brzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńDzięki podobnej zupie przekonałam się do selera naciowego po dwudziestu latach i od tej pory robię regularnie, z podwójną albo i potrójną ilością masła ♥
OdpowiedzUsuńJa też często używam selera, ale w takiej postaci jeszcze go nie jadłam. Do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńKusisz, kobieto! Mezczyzna za selerem naciowym nie przepada, ale jesli "przykryje" go porem, pewnie zje z przyjemnoscia :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przełamać do zupy - krem z pora, ale Twoja wersja mnie chyba zachęciła :)
OdpowiedzUsuńTaki krem to coś dla mnie, pyszny!
OdpowiedzUsuńrewelacja, udała się za pierwszym razem i bardzo s malowała, zostanie na dłużej, dzięki!! ps zamiast bulionu warzywnego z robiłam taki na kostce rosolowej, bałam się że nie wyjdzie a le było super!
OdpowiedzUsuń