Kąski z kurczaka na sałatce z kuskusu, papryki i kiełków
O kilku lat o tej porze roku powtarzam, że nie lubię zimy. Denerwuje mnie śnieg padający z nieba i trzeszczący pod nogami, irytują mnie non stop brudne buty, zimne stopy i odmrożone nosy. Zimy nie lubię, ale jeszcze bardziej nie lubię takiej depresyjnej szarości i nijakiej temperatury, w której świetnie mają się wszelkie wirusy i bakterie. Niech więc nastanie prawdziwa, niezbyt ostra zima, a po niej prędko niech nadchodzi wiosna, kolorowa, lekka i pachnąca tak, jak dzisiejszy obiad..
Składniki:
- 2 duże piersi z kurczaka,
- 3 łyżki gęstego jogurtu,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżka słodkiej papryki,
- kilka suszonych pomidorów z zalewy,
- 3 papryki (2 czerwone, 1 żółta),
- 300 g kaszy kuskus,
- pół zielonego ogórka,
- szklanka bulionu warzywnego,
- garść kiełków (użyłam brokułowych),
- sól, pieprz
Przygotowujemy marynatę: jogurt mieszamy z koncentratem pomidorowym i mieloną papryką. Dodajemy bardzo drobno posiekane suszone pomidory i pół czerwonej papryki. Doprawiamy solą i pieprzem. Zanurzamy w niej pokrojone w kostkę piersi z kurczaka. Marynujemy przez ok. godzinę.
W tym czasie przygotowujemy prawie tabbouleh;) Pozostałą paprykę i zielonego ogórka kroimy w bardzo drobną kostkę. Łączymy z kiełkami i kaszą kuskus. Zalewamy gorącym bulionem. Przykrywamy i odstawiamy na kwadrans.
Mięso razem z marynatą podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu. Układamy na kaszy.
Dodatkowo możemy podać sos czosnkowy albo tzatziki.
Składniki:
- 2 duże piersi z kurczaka,
- 3 łyżki gęstego jogurtu,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżka słodkiej papryki,
- kilka suszonych pomidorów z zalewy,
- 3 papryki (2 czerwone, 1 żółta),
- 300 g kaszy kuskus,
- pół zielonego ogórka,
- szklanka bulionu warzywnego,
- garść kiełków (użyłam brokułowych),
- sól, pieprz
Przygotowujemy marynatę: jogurt mieszamy z koncentratem pomidorowym i mieloną papryką. Dodajemy bardzo drobno posiekane suszone pomidory i pół czerwonej papryki. Doprawiamy solą i pieprzem. Zanurzamy w niej pokrojone w kostkę piersi z kurczaka. Marynujemy przez ok. godzinę.
W tym czasie przygotowujemy prawie tabbouleh;) Pozostałą paprykę i zielonego ogórka kroimy w bardzo drobną kostkę. Łączymy z kiełkami i kaszą kuskus. Zalewamy gorącym bulionem. Przykrywamy i odstawiamy na kwadrans.
Mięso razem z marynatą podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu. Układamy na kaszy.
Dodatkowo możemy podać sos czosnkowy albo tzatziki.
Dziki Bardzo za mily komentarz!
OdpowiedzUsuńJak tak patrze na ten Twoj przepis ,to az mi slninka cieknie .... Zastanawiam sie jak smakuje kuskus.... Dziwne ze nigdy nie probowalem ,a taka mam ochote!
Bardzo takie lubię! Pyszności:)
OdpowiedzUsuńTa marynata to musi być to.
OdpowiedzUsuńWidzę, że radzisz sobie z zimą przygotowując wspaniałe jedzenie. Podobno po dobrym posiłku łatwiej o optymizm :)
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńNadal desperacko unikam kuskusu, ale muszę przyznać, ze tutaj doskonale pasuje.
OdpowiedzUsuńTaki obiad i z pewnością dużo łatwiej znieść wszelkie niedogodności aury:) wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńSzarości także nie znoszę. Bardziej zadowoliłaby mnie zima ;) Kąski kurczaka lubię z każdymi dodatkami. A moja pizza doskonała na dzień lenia. Wcale nie ma dużo pracy :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę zimy!! Nieważne czy na chodnikach zalega śnieżna breja czy pojawiają się kałuże!!
OdpowiedzUsuńAle ta potrawa jest tak kolorowa że od samego patrzenia jest mi lepiej a smakuje napewno super!!
kocham kuskus i tego typu dania, które rozświetlają tegoroczną deszczową, pożal się boże, zimę:)
OdpowiedzUsuńSuper propozyjca i jak pięknie podana:)
OdpowiedzUsuńJa tam sie ciesze, ze mamy taka wiosenna zime - dzieki temu moge pedalowac bez przeszkod :)
OdpowiedzUsuńA twoje danie wyglada smakowicie i bardzo kolorowo. Tak jak lubie!