Kurze roladki z fetą i pieczoną papryką

O mały włos nie byłoby dziś obiadu. Wstałam rano, by podpiec paprykę. Wsadziłam ją do nagrzanego piekarnika i.. Kiedy się ocknęłam strąki były całkiem czarne, a w kuchni czuć było zapach spalenizny.. Sama nie wiem, jak to się stało, że się nie zniechęciłam. Szybko pognałam do sklepu. Pieczona papryka - podejście drugie okazało się być szczęśliwe, a po całkowitej obiadowej obróbce - bardzo smaczne..

Składniki:
 - 4 piersi z kurczaka,
 - 100 g sera feta,
 - 4 czerwone papryki,
 - 20 pieczarek,
 - 150 g mozzarelli,
 - sól, pieprz,
 - słodka mielona papryka



Papryki oczyszczamy z gniazd nasiennych. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na około pół godziny. Po tym czasie skórka na paprykach zacznie robić się czarna i pomarszczona, dzięki czemu łatwo da się ją usunąć.
Piersi z kurczaka delikatnie rozbijamy posypujemy z obu stron solą, pieprzem i mieloną papryką. Na każdej z nich układamy rozkruszony ser feta oraz kawałki papryki (z ok. 3/4 całości). Ciasno zawijamy roladki i układamy w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym oliwą. Zapiekamy w temperaturze 200 stopni przez 30-40 minut.
Pieczarki oczyszczamy, pozbawiamy ogonków. Doprawiamy solą i pieprzem. Faszerujemy drobno posiekaną mozzarellą i pokrojoną w drobną kostkę papryką. Wstawiamy do piekarnika na około kwadrans.
Podajemy z pieczonymi ziemniakami.

Komentarze

  1. ja bym się pewnie zniechęciła.. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, ze skonczylo sie na spaleniu papryki, a nie mieszkania ;)
    A roladki wygladaja apetycznie, dobrze, ze nie zniechecila cie mala wpadka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu za dużo pracujesz i jesteś przemęczona, stąd te wszystkie zawirowania kuchenne!!Nic dziwnego,że papryczka poszła z dymem!! Kochana a nie zostało Tobie może troszeczkę tych rarytasków?? Wiesz w południe zjedzone...mmm...jaki poniedziałek taki cały tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak to bywa i zdarza się każdemu więc nie ma się czym przejmować - dobrze, że sklepy cały tydzień otwarte :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. warto było skoczyć po raz drugi do sklepu po te papryki, bo twoje roladki świetnie się prezentują!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ten przepis, chętnie z niego skrzystam przy najbliższej okazji! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurde,ale zgłodniałam:)pysznosci:))

    OdpowiedzUsuń
  8. to już wiem co zrobię na kolację z pieczarek, które zostały po ostatnim chińczykowaniu ;) Pozdrawiam o Obbiiii!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty