Sałatka ziemniaczana z bobem

Zgodnie z wczorajszą obietnicą dziś będzie przepis na danie z warsztatów kulinarnych. Wspominałam, że danie, które przyrządzałam było niezwykle proste.. No bo co skomplikowanego może być w sałatce? Nawet z tak egzotycznym, przynajmniej dla mnie, składnikiem, jakim są szyjki rakowe..
Z racji tego, że nie jestem fanką owoców morza i podobnych, w warunkach domowych owe szyjki najchętniej pominę lub zastąpię delikatnym mięsem z kurczaka..


Składniki:
 - 300 g młodych ziemniaków,
 - 100 g szyjek rakowych,
 - 150 g ugotowanego, obranego bobu,
 - 5 szalotek,
 - pęczek rzodkiewek,
 - pęczek koperku,
 - 70 ml sosu czosnkowego,
 - oliwa z oliwek



Cebulki obieramy i przekrawamy na pół. Ziemniaki myjemy i razem z szalotką pieczemy w piekarniku na złoty kolor. Odstawiamy do wystygnięcia. Upieczone ziemniaki kroimy w plastry, łączymy z bobem, lekko podsmażonymi na oliwie szyjkami rakowymi, posiekanym koperkiem i ćwiartkami rzodkiewek. Mieszamy z sosem czosnkowym.
Gotowe!

Komentarze

  1. mniam! pyszna sałatka! ta kromeczka chleba... urocza!
    gdzie kupiłaś szyjki rakowe? z chęcią bym spróbowała, ale u nas nigdzie mi się w oczy nie rzuciły, ale pewnie dlatego że ich bardzo nie szukałam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcie :) z ochotą bym sobie taką sałatkę przygotowała, ale przyłączam się do pytania EVY :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magda, odpowiedż w pierwszym zdaniu :D
    Sałatkę przyrządzałam na warsztatach kulinarnych więc szyjki rakowe miałam "podane na tacy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna sałatka, zapisuję sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi też się bardzo sałatka podoba, ale ja fanką owoców morza jestem ... szyjki rakowe mogę więc sobie zastąpić krewetkami, bo wątpię żeby mi się szyjki udało kupić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty