Pasztet z cukinii
Przepis na pasztet z cukinii podrzuciła wczoraj Shinju na mikserowych pogaduszkach. Głód i zachęcające komentarze zmobilizowały mnie do wypróbowania tej receptury. Doskonały pomysł, nie tylko dla wegetarian. Myślę, że z powodzeniem można w ten sam sposób przygotować cukiniowe klopsiki. Drobne zmiany, które wprowadziłam to dodanie tymianku, odjęcie jednego jaja i zmniejszenie ilości oleju.
Składniki:
- 1 duża cukinia starta na dużych oczkach tarki,
- 3 duże cebule,
- półtora szklanki bułki tartej,
- 3 jaja,
- 200 g startego żółtego sera,
- łyżka suszonego tymianku,
- sól, pieprz
- olej do wysmarowania keksówki
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na rozgrzanym tłuszczu. Łączymy z pozostałymi składnikami. Masę wykładamy do wysmarowanej olejem keksówki. Pieczemy przez około godzinę w temperaturze 180 stopni.
Składniki:
- 1 duża cukinia starta na dużych oczkach tarki,
- 3 duże cebule,
- półtora szklanki bułki tartej,
- 3 jaja,
- 200 g startego żółtego sera,
- łyżka suszonego tymianku,
- sól, pieprz
- olej do wysmarowania keksówki
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na rozgrzanym tłuszczu. Łączymy z pozostałymi składnikami. Masę wykładamy do wysmarowanej olejem keksówki. Pieczemy przez około godzinę w temperaturze 180 stopni.
Też fajnie:)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńdo podobnego pasztetu przymierzam się chyba od roku i zawsze coś.... a Twój wygląda bardzo apetycznie więc może i ja w końcu się zmobilizuję i upiekę?
OdpowiedzUsuńfajny pomysł!:))) wyszło naprawdę ekstra i fajna fotka!:)
OdpowiedzUsuńMadziu, a jednak się udało! wygląda cudownie! zdecydowanie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń