Rozmarynowy gulasz z kurkami

Pomysł na połączenie wołowiny z kurkami zaczerpnęłam od Jamie'go, który w swojej "Włoskiej wyprawie"  proponuje podanie surowych grzybów na cienkich plastrach mięsa. Kto chce, może spróbować, u mnie bardziej tradycyjnie - w formie kurkowego gulaszu..

Składniki:
 - ok. 1 kg wołowiny gulaszowej,
 - pół szklanki mleka,
 - pół kg kurek,
 - 3 gałązki rozmarynu,
 - 2 liście laurowe,
 - 3 kulki ziela angielskiego,
 - 5 cebul,
 - 200 ml słodkiej śmietanki 30%,
 - 2 łyżki masła,
 - 1 litr bulionu drobiowego,
 - sól, pieprz

Wołowinę zanurzamy w mleku na kilka godzin (dzięki temu mięso zmięknie).
4 cebule kroimy w piórka. Podsmażamy na rozgrzanym tłuszczu. Kiedy zmięknie dorzucamy do niej mięso smażymy przez kilka minut aż wołowina "puści soki". Przykrywamy i dusimy razem z bulionem na mniejszym ogniu przez ok. 20 minut od czasu do czasu mieszając.
Na osobnej patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy na nie pozostałą cebulę. Po kilku minutach dodajemy kurki. Smażymy przez ok. 10 minut.
Podsmażone na maśle grzyby dodajemy do gulaszu. Dodajemy śmietankę, doprawiamy drobno posiekanym rozmarynem, zielem angielskim, liśćmi laurowymi, solą oraz pieprzem. Gotujemy pod przykryciem przez ok. pół godziny lub do czasu aż mięso i kurki będą miękkie.
Podajemy z sałatą i ziemniakami.