Makaron zapiekany z pomidorami i mozzarellą

Dzisiejszy obiad był wynikiem zrównania w czasie dwóch okoliczności. Pierwszą z nich, wygraną w losowaniu przeprowadzonym na blogu Jadalne/Pijalne, przyniósł wczoraj "Pan Poczta".


Druga to spora ilość mozzarelli, którą kupiła Mamina w super promocyjnej cenie..
Nie mając większego wyboru, zakasałam rękawy i przyrządziłam makaron zapiekany z pomidorami i mozzarellą. Delikatnie uprościłam oryginalny przepis - zamiast układać naprzemiennie małe warstwy wrzuciłam wszystkie składniki po kolei. Żołądkom zjadaczy nie zrobiło to żadnej różnicy, a mi ułatwiło pracę..

Składniki:
 - 1 duża cebula,
 - 2 ząbki czosnku,
 - 3 puszki krojonych pomidorów,
 - pół suszonej papryczki chilli,
 - garść listków bazylii,
 - 1 łyżka octu z czerwonego wina,
 - 400 g makaronu,
 - 3 kule mozzarelli,
 - starty parmezan (zastąpiłam cheddarem),
 - sól, pieprz



Makaron gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy z oliwek al dente.
Drobno posiekaną cebulę, zmiażdżony czosnek oraz chilli podsmażamy w rondlu przez ok. 10 minut - tak by warzywa zmiękły, ale się nie zezłociły. Dodajemy pomidory z puszki, zagotowujemy. Dusimy na małym ogniu. Jeśli sos jest za gęsty możemy dodać do niego pół szklanki wody. Po ok. 20 minutach sos miksujemy, doprawiamy drobno posiekanymi listkami bazylii, solą, pieprzem oraz niewielką ilością octu winnego. Ja dodałam jeszcze łyżeczkę cukru do smaku.
Przygotowany sos wlewamy do ugotowanego makaronu, dokładnie mieszamy. Układamy go w wysmarowanym oliwą z oliwek naczyniu żaroodpornym. Posypujemy startym parmezanem (u mnie - cheddarem). Na wierzchu układamy plastry sera mozzarella. Zapiekamy w temperaturze 200 stopni przez ok. 15 minut.
Gotowe!

Komentarze

  1. jest makaron, pomidory, mozarella, znaczy się że jest dobrze i smacznie. Nie dodawałam jeszcze octu. Zastanawiające. O! I fajnie że ten cukier dodałaś. Pomidory się w nim skrycie kochają... P+C=WNM

    OdpowiedzUsuń
  2. szybki i pyszny obiad! lubie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę że mozzarella poszła w ruch;) gratuluję wygranej, też mam tę książeczkę

    OdpowiedzUsuń
  4. szczęściara z ciebie!:) nie dość że super książkę wygrałaś, to do tego masz taki fajny obiad:P pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapiekanki sa przepyszne :) a takie zapiekanki najlepsze z najlepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka musi być rewelacyjna. Lubię włoskie potrawy - a taki makaronik to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  7. Z doswiadczenia wiem, ze ocet z czerwonego wina potrafi niezle wplynac na smak potrawy, wiec juz mi sie ten twoj makaron podoba. A ze nie ulozony warstwowo? Masz racje: co to za roznica, skoro w brzuchach i tak ulozy sie po swojemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiada się pyszne danie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty