Cukinia faszerowana kuskusem zapiekana pod pomidorami i mozzarellą
Wczorajsze babskie imprezowanie odbiło się nieco na moim zdrowiu, a wiadomo - jak człowiek chory to ochoty na wielkie kucharzenie nie ma. Delikatna, a jednocześnie syta, faszerowana cukinia była dziś tym, czego mój skołatany organizm potrzebował by się zregenerować. Na obiad cukinia, na deser schłodzony ananas.. i znów chce mi się przechylić szklankę z żurawinowo - pomarańczowym trunkiem..
Składniki:
- 4 cukinie,
- 300 g kaszy kuskus,
- 1 cebula,
- 2 łyżki drobno pokrojonych suszonych pomidorów,
- szklanka bulionu warzywnego,
- 150 g startej mozzarelli,
- 2 pomidory,
- sól, pieprz
Cukinie przekrawamy na pół, wykrawamy środki, by powstały "łódeczki". Cebulę drobno siekamy. Miąższ cukinii kroimy w drobną kostkę. Kaszę zalewamy bulionem, przykrywamy. Po ok. 10 minutach, kiedy kasza wchłonie płyn, mieszamy ją z pokrojonymi warzywami. Dodajemy suszone pomidory. Dokładnie mieszamy, doprawiamy solą oraz pieprzem. Tak przygotowanym farszem napełniamy "łódeczki". Na wierzchu układamy plastry pomidorów, posypujemy startą mozzarellą. Zapiekamy w temperaturze 180 stopni przez ok. 20 minut. Gotowe!
Składniki:
- 4 cukinie,
- 300 g kaszy kuskus,
- 1 cebula,
- 2 łyżki drobno pokrojonych suszonych pomidorów,
- szklanka bulionu warzywnego,
- 150 g startej mozzarelli,
- 2 pomidory,
- sól, pieprz
Cukinie przekrawamy na pół, wykrawamy środki, by powstały "łódeczki". Cebulę drobno siekamy. Miąższ cukinii kroimy w drobną kostkę. Kaszę zalewamy bulionem, przykrywamy. Po ok. 10 minutach, kiedy kasza wchłonie płyn, mieszamy ją z pokrojonymi warzywami. Dodajemy suszone pomidory. Dokładnie mieszamy, doprawiamy solą oraz pieprzem. Tak przygotowanym farszem napełniamy "łódeczki". Na wierzchu układamy plastry pomidorów, posypujemy startą mozzarellą. Zapiekamy w temperaturze 180 stopni przez ok. 20 minut. Gotowe!
kurcze a jak nie przeczytałam tytułu to pomyślałam ze to zapiekanki XD, pyszne na bank i do tego zdrowe!
OdpowiedzUsuńwane warzywka sa jednym z moich ulubionych letnich dań...to zawsze strzał w 10:)
OdpowiedzUsuńW tym sezonie robiłam już faszerowaną cukinię na dwa sposoby-ten też mi się podoba:) Pięknie się zarumieniła:)
OdpowiedzUsuńCałkiem być może, że w przyszłym tygodniu będę mieć znajomego wegetarianina na kolacji. Ta cukinia to mój pierwszy kandydat na coś dobrego :)
OdpowiedzUsuń