Curry z zieloną pietruszką i chilli
Takie curry jak to, które przyrządziłam dziś, "chodziło" za mną od dawna. Intensywne, bardzo czosnkowe z wyraźną nutą zielonej pietruszki. Przepis znalazłam na stronie Ecurry. Myślę, że jeszcze nie raz z niej skorzystam, zwłaszcza że kilka przepisów już oznaczyłam jako "ulubione". Niestety, w pośpiechu nie sfotografowałam pietruszkowego chutney'a przed dodaniem go do pozostałych składników. Zapewniam jednak, że był równie zielony jak ten, który można zobaczyć na stronie z oryginalnym przepisem..
Składniki:
marynata:
- 2 podwójne piersi z kurczaka,
- 2 łyżki słodkiej papryki lub chilli (w zależności od upodobania do ostrych smaków),
- 2 łyżki soku z cytryny,
- sól
sos:
- 6 łyżek oleju,
- 4 ziarna czarnego pieprzu,
- półtora łyżeczki świeżo mielonego pieprzu,
- pół łyżeczki ziaren kuminu,
- 2 duże drobno posiekane cebule,
- pół łyżeczki cukru,
- 1 łyżka pasty imbirowej (zastąpiłam świeżym, drobno posiekanym imbirem),
- 2 pomidory (użyłam 1 puszki krojonych pomidorów),
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 100 ml mleczka kokosowego,
- sól
chutney z pietruszki:
- półtora szklanki listków świeżej zielonej pietruszki,
- 8 ząbków czosnku,
- 6 zielonych papryczek chilli (wersja ekstremalna dla miłośników ostrości, ilość proponuję zredukować przynajmniej o połowę),
- 1 łyżeczka ziaren kuminu,
- sok wyciśnięty z połowy cytryny,
- 2-3 łyżki wody,
- sól
Piersi kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Marynujemy przez przynajmniej godzinę w mieszance papryki (lub chilli), soku z cytryny i soli.
Składniki zielonego sosu wrzucamy do miski i miksujemy blenderem na gładką masę.
Na rozgrzany olej wrzucamy ziarna pieprzu oraz pieprz mielony. Po kilku minutach dorzucamy ziarna kuminu. Kiedy przyprawy uwolnią aromat dorzucamy do nich drobno posiekaną cebulę oraz cukier. Smażymy przez ok. 8 minut. Dodajemy zamarynowanego kurczaka, mieszamy i smażymy dalej aż mięso się zezłoci od czasu do czasu mieszając, aby mięso nie przywarło do dna patelni. Dodajemy pastę imbirową (lub drobno posiekany świeży imbir), pomidory oraz sos z pietruszki. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez ok. 15-20 minut. Pod tym czasie dolewamy mleczko kokosowe i gotujemy jeszcze przez 10 minut.
Przed podaniem sos możemy posypać pozostałą zieloną pietruszką.
Gotowe!
Składniki:
marynata:
- 2 podwójne piersi z kurczaka,
- 2 łyżki słodkiej papryki lub chilli (w zależności od upodobania do ostrych smaków),
- 2 łyżki soku z cytryny,
- sól
sos:
- 6 łyżek oleju,
- 4 ziarna czarnego pieprzu,
- półtora łyżeczki świeżo mielonego pieprzu,
- pół łyżeczki ziaren kuminu,
- 2 duże drobno posiekane cebule,
- pół łyżeczki cukru,
- 1 łyżka pasty imbirowej (zastąpiłam świeżym, drobno posiekanym imbirem),
- 2 pomidory (użyłam 1 puszki krojonych pomidorów),
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 100 ml mleczka kokosowego,
- sól
chutney z pietruszki:
- półtora szklanki listków świeżej zielonej pietruszki,
- 8 ząbków czosnku,
- 6 zielonych papryczek chilli (wersja ekstremalna dla miłośników ostrości, ilość proponuję zredukować przynajmniej o połowę),
- 1 łyżeczka ziaren kuminu,
- sok wyciśnięty z połowy cytryny,
- 2-3 łyżki wody,
- sól
Piersi kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w kostkę. Marynujemy przez przynajmniej godzinę w mieszance papryki (lub chilli), soku z cytryny i soli.
Składniki zielonego sosu wrzucamy do miski i miksujemy blenderem na gładką masę.
Na rozgrzany olej wrzucamy ziarna pieprzu oraz pieprz mielony. Po kilku minutach dorzucamy ziarna kuminu. Kiedy przyprawy uwolnią aromat dorzucamy do nich drobno posiekaną cebulę oraz cukier. Smażymy przez ok. 8 minut. Dodajemy zamarynowanego kurczaka, mieszamy i smażymy dalej aż mięso się zezłoci od czasu do czasu mieszając, aby mięso nie przywarło do dna patelni. Dodajemy pastę imbirową (lub drobno posiekany świeży imbir), pomidory oraz sos z pietruszki. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez ok. 15-20 minut. Pod tym czasie dolewamy mleczko kokosowe i gotujemy jeszcze przez 10 minut.
Przed podaniem sos możemy posypać pozostałą zieloną pietruszką.
Gotowe!
Pyszne, pyszne, pyszne! Wszystko, co z mlekiem kokosowym, biore w ciemno :)
OdpowiedzUsuńSwietny przepis, bardzo spodobał mi się ten pietruszkowy chutney :) Ja również jestem wielką fanką curry i potraw z duża ilością aromatycznych przypraw.
OdpowiedzUsuńoooo taaaaak :)chutney normalnie marsjański :)
OdpowiedzUsuńMięso, czatnej z pietruszki, mleko kokosowe i przyprawy... robię się głodna...
OdpowiedzUsuńco za pyszne smaki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam curry pod każdą postacią :)
OdpowiedzUsuń