Ciabatta z wędzonym pstrągiem i ziołami

Piękną niespodziankę zafundował mi sklep, w którym nawet Jarek Ka robi zakupy.. Akcja śródziemnomorska - można w jej ramach nabyć chorizo, długo dojrzewające wędliny czy ziołowe ciabatty. Tym ostatnim nie mogłam się oprzeć.. Postanowiłam zrobić je "po swojemu" wykorzystując wędzonego pstrąga, paprykę oraz ziołowy serek. Niekonwencjonalne połączenie - okazało się strzałem w dziesiątkę, rodzina zjadła kolację do ostatniego okruszka..

Składniki:
 - 2 bułki typu ciabatta,
 - 300 g filetów wędzonego pstrąga,
 - 200 g ziołowego serka włoskiego w plastrach,
 - ćwierć czerwonej papryki,
 - 1 cebula,
 - kilka gałązek koperku,
 - masło czosnkowe,
 - sok z połowy cytryny,
 - łyżeczka suszonej bazylii,
 - sól, pieprz,
 - starty parmezan do posypania

Pstrąga rozdrabniamy, dodajemy do niego drobno posiekaną cebulę i koperek, paprykę pokrojoną w bardzo cienkie paski, rozdrobniony serek ziołowy, bazylię oraz sok z cytryny. Doprawiamy solą i pieprzem.

Ciabatty przekrawamy wzdłuż, każdą połówkę dzielimy na 3-4 części. Tak przygotowane bułki smarujemy masłem czosnkowym. Na każdą z nich nakładamy pastę z pstrąga, posypujemy startym parmezanem.

Zapiekamy w piekarniku lub na grillu elektrycznym przez ok. 15-20 minut.

Podajemy z sosem pomidorowym. 

Gotowe!

No i mamy jeszcze odpowiednie tło muzyczne:

Jedzenie z muzyką w tle..