Naleśniki ze szparagami

Naleśniki ze szparagami pierwszy raz jadłam w barze mlecznym w pobliżu Starego Rynku w Poznaniu. Było to kilka lat temu, smaku za bardzo nie pamiętam, zapewne ze względu na to, że zawartość szparagów w owych zawijańcach była znikoma. Danie powinno się nazywać raczej "naleśniki pod beszamelem", bo to on był dominującym składnikiem potrawy.
Mając na uwadze te, nie do końca przyjemne doświadczenia kulinarne, nie spieszyłam się do samodzielnego przygotowania szparagowych naleśników. Dzisiejszy obiad powstał dlatego, że urzekł mnie wygląd propozycji BBC Good Food oraz jej wariacji wg Eve. Moja wersja wyglądała tak:

Składniki:
 - naleśniki z dodatkiem kurkumy i posiekanej młodej cebulki (użyłam 4 sztuk),
 - dwa pęczki zielonych szparagów,
 - 4 jaja ugotowane na twardo,
 - 4 łyżki miodu,
 - 4 łyżki jasnego sosu sojowego,
 - 2 zmiażdżone ząbki czosnku,
 - 1 drobno posiekana papryczka chilli,
 - garść orzechów nerkowca,
 - sok z jednej limonki,
 - sól, pieprz,
 - mięta do dekoracji

Szparagi kroimy, gotujemy w wodzie z dodatkiem soli i cukru przez ok. 5-7 minut (główki szparagów wrzucamy do garna pod koniec gotowania). Jaja gotujemy na twardo, siekamy w kostkę. Na naleśniki nakładamy szparagi i jaja, posypujemy solą i pieprzem i zawijamy. Polewamy sosem przygotowanym z miodu, sosu sojowego, czosnku, chilli, soku z limonki i rozdrobnionych orzechów. Dekorujemy miętą.