Klopsiki z ricottą, bazylią i suszonymi pomidorami

Światowy dzień mycia okien u Obadosów. Okien u nas wiele więc i pracy sporo, obiad musiał być szybki i syty, by sił do czyszczenia szyb starczyło.
Kilka dni temu spytałam Mistrza Buniacza o tajny przepis na podejrzanie smacznie nadziane klopsiki. Spytałam, ale nie wszystko zapamiętałam:) Nic złego się jednak w związku z tym nie stało, mimo iż moja intuicja kulinarna znikomą jest, wystarczyło jej, by domownicy uznali obiad za smaczny.

Składniki:
 - 500 g mielonego mięsa wieprzowego,
 - 200 g sera ricotta,
 - kilka gałązek świeżej bazylii,
 - suszone pomidory,
 - rozmoczona w mleku bułka,
 - 1 jajo,
 - sól, pieprz,
 - bułka tarta, suszona bazylia - do obtoczenia klopsików



Ser typu ricotta wrzucamy do miski. Dodajemy do niego posiekane liście bazylii oraz drobno pokrojone suszone pomidory. Doprawiamy do smaku.
Mięso przygotowujemy jak na typowe klopsy - rozrabiamy je z namoczoną w mleku bułką i jajkiem, doprawiamy solą i pieprzem. Formujemy z niego płaskie kotleciki. Na każdy z kotlecików nakładamy łyżeczkę farszu serowo-bazyliowego i zwijamy, by uformować kształt "kulki". Tak przygotowane klopsiki obtaczamy w panierce z bułki tartej i bazylii. Smażymy na złoty kolor z dwóch stron, Gotowe!

Komentarze

  1. Smakowite klopsiki! Jadlam juz z feta, ale z ricotta jeszcze nie. Na pewno wyprobuje!
    Swoja droga, okna tez powinnam umyc. Oj, nie lubie ja tego, nie lubie...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty