Panierowany kurczak z rzodkiewkowym chutney'em i kalafiorowym puree
W piątek ruszyłam do miasta na "babskie, poprawiające humor zakupy".. Tjaaaa.. Tyle, że zamiast kiecki i kolejnej pary butów nabyłam doniczkę pięknej mięty i nową patelnię ;) Wczoraj zestawu dopełniły pęczek rzodkiewek i kalafior, prosto z tętniącego życiem i wiosennymi warzywami rynku. Zestaw obiadowy, co by niedzielny kurczak nie smakował tak, jak zazwyczaj, trochę udziwniłyśmy (w gotowaniu pomogła mi Maminka Ewinka). To, co z tego eksperymentowania wyszło lubimy, ojjj, bardzo lubimy i pewno jeszcze nie raz w tym sezonie w obadosowej kuchni upitrasimy..
Składniki:
- 4 oprawione piersi z kurczaka,
- szklanka maślanki,
- 100 g ziaren sezamu,
- bułka tarta,
- po dwie łyżki słodkiej papryki i curry,
- sól, pieprz,
- pęczek rzodkiewek,
- 400 g jogurtu bałkańskiego,
- garść liści mięty,
- łyżeczka kuminu,
- kilka kropel soku z cytryny,
- kalafior podzielony na różyczki,
- ok. szklanki mleka,
- 100 g śmietany 18%,
- 1 łyżka masła,
- szczypta gałki muszkatołowej
Piersi z kurczaka marynujemy przez kilka godzin w maślance. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu uprzednio obtaczając je w panierce, którą przygotowujemy z bułki tartej, ziaren sezamu, papryki i curry (przed panierowaniem mięso posypujemy solą i pieprzem).
Rzodkiewki ścieramy na tarce, mieszamy z jogurtem bałkańskim, dodajemy drobno posiekane liście mięty, doprawiamy kuminem, sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Przepis na ten sos znalazłam u Niny. Zmodyfikowałam go delikatnie dodając sok cytrynowy i zmniejszając ilość kuminu.
Kalafiora gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Zalewamy, mlekiem i śmietaną, dodajemy łyżkę masła i ucieramy na puree. Doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem..
Gotowe!
Składniki:
- 4 oprawione piersi z kurczaka,
- szklanka maślanki,
- 100 g ziaren sezamu,
- bułka tarta,
- po dwie łyżki słodkiej papryki i curry,
- sól, pieprz,
- pęczek rzodkiewek,
- 400 g jogurtu bałkańskiego,
- garść liści mięty,
- łyżeczka kuminu,
- kilka kropel soku z cytryny,
- kalafior podzielony na różyczki,
- ok. szklanki mleka,
- 100 g śmietany 18%,
- 1 łyżka masła,
- szczypta gałki muszkatołowej
Piersi z kurczaka marynujemy przez kilka godzin w maślance. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu uprzednio obtaczając je w panierce, którą przygotowujemy z bułki tartej, ziaren sezamu, papryki i curry (przed panierowaniem mięso posypujemy solą i pieprzem).
Rzodkiewki ścieramy na tarce, mieszamy z jogurtem bałkańskim, dodajemy drobno posiekane liście mięty, doprawiamy kuminem, sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Przepis na ten sos znalazłam u Niny. Zmodyfikowałam go delikatnie dodając sok cytrynowy i zmniejszając ilość kuminu.
Kalafiora gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Zalewamy, mlekiem i śmietaną, dodajemy łyżkę masła i ucieramy na puree. Doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem..
Gotowe!
Wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńobiad zapowiada się obłędnie pysznie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
rzodkiewka i kumin powiadasz.... hmmmm, staram się wyobrazić sobie ten smak. I myślę, że ten chutney jest wyborrrrrrrrrrrrrny
OdpowiedzUsuń